Z podobnym pytaniem do Apostoła Piotra zwrócili się ludzie w Jerozolimie, gdy usłyszeli jego wystąpienie. Mówił im o Jezusie, który przyszedł na ziemię, aby ratować ludzi przed nadchodzącym sądem, a oni go odrzucili i rękami Rzymian ukrzyżowali. Ale On zmartwychwstał, wstąpił do nieba i przyjdzie wkrótce, aby osądzić cały świat. Ludzie pytali wtedy, co mają zrobić, aby być uratowanymi, a nie osądzonymi. I wtedy Piotr powiedział: opamiętajcie się i uwierzcie w Jezusa Chrystusa.
To jest droga do nieba: uświadomić sobie beznadziejność swojego położenia wobec sprawiedliwego sądu, którego Bóg dokona nad każdym człowiekiem i zaufać, że jedynie Jezus jest od niego ratunkiem. Bez Niego, ani nasze starania by wieść dobre życie, ani dobre uczynki, którymi próbujemy zagłuszyć nasze sumienie, nic nie pomoże.
Tylko zaufanie Chrystusowi, że On nas uratował jest naszą przepustką do nieba.
Autor: Krzysztof Wantuch