PLIK DO POBRANIA:
PODGLĄD:
TREŚĆ POSTU:
Jest tak wiele sytuacji, w których potrzebujemy nadziei. Na pewno jest jakaś sfera Twojego życia, w której dzisiaj potrzebujesz wsparcia. Być może są to finanse, zdrowie lub relacje. Chcemy być pełni nadziei na to, że wszystko ułoży się dobrze. Dziwnym trafem utarło się w naszym języku powiedzenie “nadzieja umiera ostatnia.” Często traktujemy nadzieję naprawdę jak ostatnią deskę ratunku, jednak czy słusznie? A co gdybyśmy zaczęli traktować nadzieję tak jak osoby z wadą wzroku traktują swoje okulary? Co gdybyśmy nosili ją ciągle na swoich oczach, patrząc na otaczający nasz świat przez jej pryzmat? Co byłoby, gdybyśmy zaczynali od nadziei, a nie na niej kończyli?
Bóg w swoim słowie mówi: “Ja wiem, jakie wiążę z wami plany – oświadcza PAN. – To plany o pokoju, a nie o niedoli. Chcę dać wam szczęśliwą przyszłość i uczynić was ludźmi nadziei.” Księga Jeremiasza 29,11
Mając na uwadze Bożą obietnicą na temat tego, że On ma dla nas dobre plany, możemy być tymi, którzy mają nadzieję w swoim DNA. Możemy być tymi, którzy zamiast na nadziei kończyć, patrzą przez jej pryzmat na wszystko, co ich spotyka. A dzięki temu możemy żyć w odwadze i pewności tego, że dobry Bóg zatroszczy się o wszystkie dziedziny naszego życia.
HASHTAGI:
#nadzieja #lęk #Bóg #Jezus #chrześcijaństwo #ewangeliczni #ewangelicznechrześcijaństwo #Jezusdajenadzieję #nadziejatylkowNim